Informacja dla osób, które posiadają kredyt hipoteczny zaciągnięty we frankach szwajcarskich
Szanowni Państwo,
szacuje się, że ok. 700.000 polskich kredytobiorców hipotecznych posiada zobowiązanie, wobec banku kredytującego zakup lub budowę ich nieruchomości, we frankach szwajcarskich (CHF). Kredyty te (denominowane lub indeksowane w CHF) miały zagwarantować, decydującym się na ich zaciągnięcie Polakom, spełnienie marzeń o własnym „M” lub domu z ogródkiem…
Niestety, stało się inaczej. Kredyty „frankowe” spędzają dzisiaj sen z oczu tysiącom kredytobiorców i ich najbliższym. Po 15 stycznia 2015 r. nikt już nie ma wątpliwości, że aby móc przetrwać w rzeczywistości, na wykreowanie której, nie miało się żadnego wpływu, nie można dłużej oglądać się na banki i oczekiwać pomocy, która z ich strony albo nie nadchodzi wcale, albo jest wyłącznie iluzoryczna… Kredytobiorcy nie zostali jednak ze swoim problemem sami. Pomocy poszukiwać i oczekiwać mogą od polskiego wymiaru sprawiedliwości. Sądy są polskie, powszechne i niezawisłe.
Faktem jest, że banki, kierując się strategią maksymalizacji zysków, przez wiele lat stosowały ryzykowną politykę kredytową, w wielu przypadkach, całkowitym niemal ryzykiem za udział w niej obarczając swoich klientów. Faktem jest też, że polskie sądy już wypowiadały się na temat działalności niektórych banków i faktem jest, że sądowa ocena tej działalności często była jednoznacznie krytyczna. Polski Klient- Konsument nie jest w sporze z bankiem bez szans, co niestety, zapewne już wielokrotnie usłyszał lub przeczytał i co miało go skutecznie zniechęcić do jakichkolwiek działań na rzecz wyeliminowania naruszeń reguł prawnych w jego umowie kredytowej.
Dostrzec można, iż z jednej strony wciąż, w sposób natarczywy (np. na różnego rodzaju forach internetowych), słowami w stylu „ trzeba było przeczytać umowę przed jej podpisaniem” próbuje się (w sposób zawoalowany) zniechęcić kredytobiorców w CHF do skrupulatnego przyjrzenia się swoim umowom kredytowym, ale ( i na szczęście) polski Konsument- Kredytobiorca ma coraz większą świadomość swoich praw i nie godzi się na ich nieprzestrzeganie.
Prawo polskie i UE zobowiązują instytucje finansowe do odpowiedniej klasyfikacji klienta pod względem wiedzy w dziedzinie finansowej, doświadczenia jak i jego możliwości finansowych. Banki powinny i miały (od pewnego momentu, obowiązek) wskazywać Klientowi na ryzyko danego instrumentu finansowego. Wskazania banku powinny wyjaśniać klientowi mechanizmy finansowe wpływające (lub nawet tylko mogące mieć wpływ) na jego aktualne i przyszłe zobowiązanie wobec banku, dodatkowe (niestety, częstokroć ukryte) koszty kredytu oraz możliwe (także te katastroficzne) scenariusze jego spłaty. Czy tak było w przypadku Państwa kontaktu z bankiem i Państwa umowy kredytowej?
Z cała pewnością słyszeliście już Państwo termin „klauzula abuzywna” (niedozwolona) w kontekście umowy kredytowej. Jeśli zastanawiacie się czy Wasza umowa kredytowa takie niedozwolone klauzule zawiera – zapraszamy na konsultacje do Kancelarii.
Odsyłamy również do zapoznania się z ciekawym artykułem zamieszczonym na portalu Onet – link
Jesteśmy do Państwa dyspozycji i służymy profesjonalną pomocą w dochodzeniu swoich praw na drodze negocjacyjnej z bankiem i/lub na drodze sądowej w celu wyeliminowania naruszeń i odzyskania nienależnie pobranych świadczeń. Proponujemy zarówno formułę powództwa zbiorowego, jak też indywidualnego.
W celu omówienia szczegółów Państwa sprawy zapraszamy do osobistego kontaktu.
OSOBY, KTÓRE PRZESŁAŁY SWOJE ZGŁOSZENIE 10 i 11 CZERWCA W GODZINACH OD 8.00 DO 10.30 PROSZONE SĄ O JEGO PONOWNE UZUPEŁNIENIE (W ZWIĄZKU Z DUŻĄ ILOŚCIĄ ZGŁOSZEŃ MUSIELIŚMY USPRAWNIĆ SYSTEM)
Wszystkich zainteresowanych pomocą zapraszamy do kontaktu z Kancelarią