’Eurowicze’ także wkraczają do gry, rozpoczynając procesy sądowe w celu odzyskania milionowych roszczeń.
Kredyty w Euro – mniej znany, lecz podobny problem
W publicznej dyskusji na temat kredytów powiązanych z walutami obcymi dominują sprawy „frankowiczów”. Znacznie mniej uwagi poświęca się osobom, które zaciągnęły kredyty indeksowane lub denominowane do euro – tzw. „eurowiczom”. Ta medialna cisza wynika głównie z faktu, że kredytów w euro udzielono w Polsce znacznie mniej niż tych we frankach szwajcarskich (CHF), a ich szczyt popularności przypadł na okres po 2008 roku, gdy gwałtownie wzrósł kurs CHF. Jednak mniejsza skala problemu nie oznacza braku podstaw do działania. Z prawnego punktu widzenia, sytuacja Eurowiczów jest w ogromnej mierze analogiczna do sytuacji Frankowiczów, a ich umowy kredytowe mogą być równie skutecznie kwestionowane w sądach.
Identyczne wady prawne: klauzule abuzywne w umowach euro
Podstawą do unieważniania umów frankowych są zawarte w nich niedozwolone postanowienia umowne (klauzule abuzywne), naruszające prawa konsumenta i zasady współżycia społecznego. Dokładnie te same wady prawne występują w wielu umowach kredytów powiązanych z euro. Kluczowe problemy dotyczą:
- Mechanizmu ustalania kursu waluty: Banki przyznawały sobie prawo do jednostronnego i dowolnego ustalania kursów kupna/sprzedaży euro w swoich wewnętrznych tabelach. Kurs kupna był stosowany do przeliczenia kwoty kredytu wypłacanej w złotówkach, a kurs sprzedaży do obliczania wysokości rat spłacanych przez kredytobiorcę.
- Obciążenia ryzykiem kursowym: Całe ryzyko związane ze zmianą kursu euro było przerzucane na kredytobiorcę, bez należytego poinformowania go o skali tego ryzyka w sposób jasny i zrozumiały.
- Zarabiania na spreadach walutowych: Różnica między bankowym kursem kupna a sprzedaży (spread) stanowiła dodatkowy, ukryty koszt dla kredytobiorcy i źródło zysku dla banku.
Te mechanizmy, naruszające równowagę kontraktową stron i pozwalające bankowi na arbitralne kształtowanie zobowiązania klienta, są uznawane za niedozwolone i stanowią podstawę do stwierdzenia nieważności całej umowy, niezależnie od tego, czy walutą odniesienia był frank szwajcarski, euro, dolar czy jen.
Rosnące znaczenie kredytów w euro i obawy banków
Chociaż historycznie kredytów w euro było mniej, obecnie, w wyniku masowego unieważniania umów frankowych, portfel aktywnych kredytów mieszkaniowych powiązanych z euro w niektórych bankach przewyższa wartością portfel kredytów frankowych. Banki, obawiając się nowej fali pozwów – tym razem od eurowiczów – zdają się prowadzić kampanie informacyjne w mediach branżowych. Pojawiają się artykuły (często autorstwa prawników powiązanych z sektorem bankowym), które próbują przekonać kredytobiorców, że ich sytuacja jest inna i mniej korzystna do pozwu niż frankowiczów.
Obalanie mitów: Dlaczego argumenty banków są chybione?
Argumentacja stosowana w celu zniechęcenia eurowiczów do działania często opiera się na stwierdzeniach, że:
- Kurs euro nie wzrósł tak drastycznie jak kurs franka, więc eurowicze nie stracili tak dużo.
- Oprocentowanie kredytów w euro (np. oparte o EURIBOR) było historycznie niskie, często korzystniejsze niż kredytów złotowych (opartych o WIBOR), więc eurowicze i tak skorzystali.
Dla sądów rozpatrujących te sprawy taka argumentacja jest jednak bez znaczenia. Sąd bada przede wszystkim, czy w umowie znajdują się niedozwolone postanowienia naruszające prawa konsumenta. Jeśli tak – umowa jest wadliwa i powinna zostać uznana za nieważną. To, czy bank w praktyce wykorzystywał swoje abuzywne uprawnienia w sposób skrajnie niekorzystny, czy też kurs danej waluty był bardziej stabilny, nie sanuje pierwotnej wadliwości umowy. Liczy się sam fakt wprowadzenia do umowy mechanizmów sprzecznych z prawem.
Sukcesy eurowiczów w sądach – Wyroki potwierdzają racje kredytobiorców
Wbrew próbom zniechęcania, eurowicze coraz częściej decydują się na drogę sądową i odnoszą sukcesy. Sądy w całej Polsce unieważniają umowy kredytów powiązanych z euro, zasądzając na rzecz kredytobiorców zwrot nienależnie pobranych świadczeń (wszystkich wpłaconych rat i opłat) w zamian za zwrot kapitału kredytu. Korzyści finansowe z unieważnienia umowy są często bardzo wysokie, sięgające setek tysięcy złotych. Co istotne, linia orzecznicza jest na tyle jednoznaczna, że w niektórych sprawach dotyczących kredytów w euro banki rezygnują nawet ze składania apelacji po niekorzystnym wyroku I instancji, uznając dalszą walkę za bezcelową i generującą dodatkowe koszty. Wyroki unieważniające zapadają przeciwko różnym bankom, które oferowały tego typu produkty.
Kredyty w euro a potencjalna ustawa frankowa
Warto odnotować, że prace legislacyjne nad tzw. „ustawą frankową”, mającą systemowo uregulować niektóre aspekty sporów sądowych, koncentrują się głównie na kredytach w CHF. Może to oznaczać, że eurowicze nie zostaną objęci niektórymi potencjalnymi rozwiązaniami proceduralnymi tej ustawy (np. dotyczącymi zabezpieczenia roszczeń czy natychmiastowej wykonalności wyroków). Z drugiej strony, ominą ich również potencjalnie mniej korzystne mechanizmy rozliczeń (np. oparte na teorii salda), co pozwoli im w pełni dochodzić roszczeń na dotychczasowych, korzystnych zasadach teorii dwóch kondykcji, wraz z pełnymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie.
Czas na działanie dla eurowiczów
Rosnąca świadomość prawna oraz liczne korzystne wyroki sądowe to sygnał dla eurowiczów, że nie ma na co czekać. Analizy prawne pokazują, że ich umowy często zawierają te same lub bardzo podobne wady co umowy frankowe. Perspektywa unieważnienia umowy i zakończenia spłaty kredytu w ciągu kilku lat (zamiast kilkunastu czy kilkudziesięciu) jest realna i znacznie korzystniejsza finansowo.
Podsumowanie: Równi w Prawach, Równi w Szansach
Podsumowując, „eurowicze” i „frankowicze” to w praktyce grupy kredytobiorców znajdujące się w bardzo podobnej sytuacji prawnej ze względu na stosowanie przez banki analogicznych, wadliwych mechanizmów umownych. Mniejsza skala kredytów w euro i próby dezinformacji nie zmieniają faktu, że umowy te są skutecznie unieważniane w sądach na takich samych zasadach jak umowy frankowe. Każda osoba posiadająca kredyt powiązany z euro powinna rozważyć poddanie swojej umowy profesjonalnej analizie prawnej, aby poznać swoje prawa i potencjalne korzyści z podjęcia działań prawnych przeciwko bankowi.
Kancelaria Adwokacka Przemysława Podlasiewicza oferuje wyspecjalizowaną i kompleksową obsługę prawną dla osób posiadających kredyty frankowe. Nasze usługi obejmują wszystkie etapy postępowania: począwszy od wnikliwej analizy umowy kredytowej, poprzez wsparcie w formułowaniu roszczeń i gromadzeniu dokumentacji, aż po skuteczną reprezentację Klienta przed sądem.
Jeśli potrzebujesz profesjonalnej pomocy w sprawie frankowej, zapraszamy do kontaktu.
Dane kontaktowe:
Kancelaria Adwokacka Adwokat Przemysław Podlasiewicz
E-mail: sekretariat@kancelaria-prawna.info.pl
Telefon: (14) 627 10 20 lub (22) 622 52 13
Ten wpis dostarcza ogólnych informacji na poruszany temat prawny. Nie jest to porada prawna ani rozwiązanie dla konkretnego problemu. Pamiętaj, że nawet pozornie podobne sytuacje mogą różnić się istotnymi szczegółami, które wpływają na właściwe postępowanie prawne. Dlatego, aby uzyskać poradę dopasowaną do Twojej indywidualnej sytuacji, zawsze skonsultuj się z adwokatem.
